Dziś świętowałysmy austriacki dzień mamy poszlysmy na obiad a potem zaprosiłam mamę do cafe sacher, mama była zadowolona bo kawiarnia była elegancka i zaspokoila jej Burzujskie potrzeby dla mnie troche za sztywniacko ale kolory wystroju sa ladne niestety kawę mają okropna
to był miły dzień
Niestety nie pojedziemy tym razem na żadną wycieczkę mama wyjeżdża w czwartek a ja mam wolne w piątek no trudno może mama przyjedzie w październiku to wtedy znowu odwiedzimy Włochy
No comments:
Post a Comment